czwartek, 11 grudnia 2014

07. Samochodem po Norwegii

Uwaga, uwaga! Dzisiaj po raz drugi od pięciu lat, kiedy to otrzymałam prawo jazdy, wsiadłam za kierownicę i wyruszyłam na miasto. Oczywiście nie sama, bo wtedy bym chyba dostała napadu nagłej paniki, gdybym przez moje roztargnienie nie zauważyła znaku albo nie wiedziałabym jak się zachować na drodze. Zostałam jednak utwierdzona w przekonaniu, że wszystko jest do wyćwiczenia, bo jeździć przecież umiem i musiałam sobie to tylko przypomnieć. Tak więc, swoją dzisiejszą przygodę rozpoczęłam już na parkingu przed blokiem, kilka manewrów parkowania i kilka kółek wokół bloku dla przypomnienia i ruszamy! Coś mi się zdaje, że moje sny o prowadzeniu auta na norweskich drogach nawet się przydały, bo po raz pierwszy nie dostałam ze strachu drgawek nóg wciskając sprzęgło i gaz. Jest dobrze! Poćwiczyłam pozbywanie się lęku, parkowanie tyłem, skręcanie w lewo na skrzyżowaniach. Biegi też zmieniam coraz płynniej. Według prognoz mojego T. niedługo będę jeździła niczym w grze Colin McRae Rally. 

Nie powinnam się tak martwić. Drogi w Norwegii są w bardzo dobrym stanie. Gdzieś wyczytałam, że prowadzenie samochodu w tym kraju to czysta przyjemność. Oznakowanie dróg jest czytelne, a kultura jazdy odpowiednia. Drogi są przystosowane do jazdy w trudnych warunkach atmosferycznych, a duża ilość zakrętów ogranicza prędkość jazdy. Dlatego też 30km/h, zwłaszcza na terenach zabudowanych, to rzecz święta i należy tego przestrzegać, zwłaszcza, że piesi i rowerzyści mają zawsze pierwszeństwo. 


Ograniczenia prędkości (wg visitnorway)

Na norweskich drogach obowiązuje ograniczenie prędkości do 80 kilometrów na godzinę.
  • Na osiedlach mieszkaniowych czasami nawet do 30 kilometrów na godzinę. Trzeba zwracać uwagę na zwalniające jazdę progi, które nie zawsze są oznakowane.
  • W obszarach zabudowanych i w centrach miast: dla wszystkich pojazdów 50 kilometrów na godzinę.
  • Drogi szybkiego ruchu i autostrady: albo 90 kilometrów na godzinę albo 100 kilometrów na godzinę dla samochodów osobowych. Pojazdy o największym dopuszczalnym ciężarze brutto powyżej 3,5 tony oraz pojazdy mechaniczne ciągnące przyczepy kempingowe / przyczepy nie mogą przekraczać 80 kilometrów na godzinę, jeśli nie obowiązuje wyższe lokalne ograniczenie prędkości. Pojazdy mechaniczne ciągnące przyczepy kempingowe / przyczepy bez hamulców o ciężarze powyżej 300 kilogramów, jeśli nie ma innych lokalnych przepisów o ograniczeniu prędkości, nie mogą jechać szybciej niż 60 kilometrów na godzinę.
Dodatkowo należy pamiętać o tym, że mandaty za jazdę po spożyciu alkoholu są bardzo wysokie. Osobiście uważam, że trzeba być idiotą, aby prowadzić samochód po środkach odurzających. Przez cały rok obowiązuje również nakaz jazdy z włączonymi światłami mijania. Należy jeździć z zapiętymi pasami bezpieczeństwa oraz nie wolno używać telefonów komórkowych w czasie jazdy, o ile nie ma się włączonego zestawu głośnomówiącego. No i oczywiście musimy posiadać ważne prawo jazdy! 

Na odcinkach górskich dróg i w tunelach znajdują się telefony alarmowe.
Straż pożarna: 110
Policja: 112
Pogotowie ratunkowe: 113

Czuję się o wiele lepiej po dzisiejszym jeżdżeniu i po napisaniu informacji o najważniejszych przepisach drogowych w Norwegii. Mam nadzieję, że kiedy już przyjadę na miejsce (za 21 dni!) i HD weźmie mnie na kilka jazd próbnych, to go nie zawiodę. I coś mi się wydaje, że po jakimś czasie to moje prowadzenie samochodu wejdzie mi w krew. Albo odkryję pasję do jeżdżenia, w końcu umiejętności ma się w genach!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz